Forum
Dyskusja na temat
Strona: < poprzednia | 1 | 2 | następna >
21-05-2013
Wacław
By nie przegapić wiosny, wybieram się pod Tatry w ostatniej dekadzie maja. Moja propozycja zawarta w temacie "oferta", jest nadal aktualna.
Pozdrawiam, wh
03-05-2013
Wacław
Ja być może przesadzam z trudnościami wędrówek o tej porze roku po Tatrach, czego przykładem jest moja ocena Czerwonych Wierchów, i znajomego, który pokonał trasę dłuższą i trudniejszą, bo aż do Kasprowego a orzekł, że to "bułka z masłem".
Akurat teraz w "Piątce" nie byłem, ale przewiduję, że ruch do schroniska będzie w ten piknik duży, choć warunki trudne. Wejście czarnym szlakiem, zapewne w głębokim śniegu. Na "trawnikach" pod topniejącym śniegiem też będzie ślisko. Nie żadne raki, ale kijki na pewno byłyby tam pomocne.
Zielonym wzdłuż Siklawy wejście łagodniejsze i może śniegu trochę mniej, ale uważać na córkę, bo mogą być zlodowacenia pod śniegiem. Zamknięcie "zielonego" na okres zimowy dotyczy górnego odcinka szlaku w Dol. Tomanowej a nie Roztoki.
/Także nieczynne jest przejście do M.O. przez Świstówkę Roztocką./
Dojdziecie do miejsca, gdzie szlaki się rozchodzą /zielony i czarny/ i jest tam dolna stacja wyciągu towarowego do schroniska, to popatrzcie, którym podchodzi większość turystów.
Roztoka jest oryginalna o tej porze, gdy wszystkimi żlebami z Wołoszyna spada woda z roztopów. Siklawa też potężnieje.
03-05-2013
Marcin Walecki (markse@interia.pl)
dzień dobry
jeżeli ktoś mógłby mi dziś odpowiedzieć będę bardzo wdzięczny, gdyż zastanawiam się nad dniem jutrzejszym
delikatnie deptam po górach latem lub jesienią z 9 letnią córką, teraz z rocznym synem podczas długiego weekendu w nosidełku byłem na P. Rusinowej i w dolinie Kościeliskiej
czy ktoś wie czy obecnie są dobre warunki na dojście do doliny pięciu stawów, mam na myśli wyjście z córką bez syna
ktoś gdzieś pisał, że zamknięty jest szlak zielony, czy to prawda, nie dysponuję sprzętem zimowym ani umiejętnościami zimowymi :-)
dziękuję, pozdrawiam
03-05-2013
Wacław
Popełniłem oczywisty błąd w opisie. Z Kopy wróciłem tylko na Małołączniak, /nie na Ciemniak, co byłoby mało sensowne/, i z niego zszedłem Żlebem Kobylarz.
Przy okazji: Mój znajomy który wyszedł z Kir prawie dwie godz. później niż ja, zdążył za dnia dojść do Kasprowego. Nie był nawet zbyt zmęczony, nie skarżył się na trudności, ma ten atut, że jest o 40 lat młodszy.
Zacząłem trasę przez Cz.W. o godz.6, wróciłem przed 17.
30-04-2013
Wacław
Dodam do kilku poprzednich postów zbiorową odpowiedź.
Istotnie, można obserwować śnieg w kamerkach i czekać kiedy biel zniknie, ale jak się zobaczy białosrebrnoszarawe Tatry Zachodnie z drogi na Ciemniak z Kościeliskiej, to widok zapiera dech.
Śnieg zniknął na południowych zboczach i grzbietach Tatr Zakopiańskich, toteż przejścia przez nie są możliwe, ale kłopoty na niektórych wejściach będą jeszcze długo, w zależności od majowej aury, nawet poza Boże Ciało.
Na tą przerwę majową przewidywany jest najazd turystów. Szczęśliwie zrejterowałem. 29.04 na całej trasie z Kir na Ciemniak, do Kopy K. i trochę w kierunku Giewontu a następnie z powrotem na Ciemniak i z niego Kobylarzem na dół - naliczyłem ok. 15 rurystów, z tego 5 w rejonie Przełęczy pod Giewontem. Bardziej przeszkadzało porywiste wiatrzysko niż tu i ówdzie śniegi. Szczegóły o drodze przez Cz. W. w forum o szlakach.
Pozdrawiam
30-04-2013
Piotr (getinger@o2.pl)
Ludzie nie lepiej obserwować kamery na stronie TOPR? Ile śniegu każdy widzi. Na majówkę bym się raczej w wyższe partie nie porywał. Lepiej przeczekać miesiąc-półtora.
29-04-2013
noris
Witam
Jak o tej porze roku 01.05 wygladaja szlaki na Czerwone Wierchy-chodzi mi o pokrywe sniezną-jakiej grubości pokrywy można się spodziewać?
ps. zastanawiam się nad przyjemną widokowo i bezpieczną trasą aby z rodzinką poobcować troszke w tatrzańskich klimatach-co Waszym zdaniem można wziąć pod uwagę
pozdrawiam
29-04-2013
ol888enka
Na Giewont to latem przy świetnej pogodzie łatwo nie jest... :) Ale do odważnych świat należy! Choć nawet nie chcę sobie wyobrażać jak śliskie obecnie muszą być tam skały, które w suche upalne dni przypominają taflę lodu, tak wypolerowane. Jak dla mnie zbyt niebezpiecznie na tą porę roku.
29-04-2013
Kris
A jak droga na Giewont, obecnie da się wejść??
28-04-2013
Wacław
Śnieg w ostatnim tygodniu intensywnie topniał, ginął w oczach, było ciepło. Widać to po szybszym przybieraniu potoków. Ale powodzi z roztopów nie będzie. Pogoda minionego tygodnia była znakomita, niedziela jest pochmurna, ale to chyba krótkotrwałe pogorszenie.
Udało się otworzyć Jaskinię Mroźną na ten weekend majowy, wbrew złym prognozom.
Gdyby to kogoś interesowało, to sezon narciarski pod Kasprowym skończy się chyba w I-majowym tygodniu. Dziś jeszcze można zjechać nartostradą z Goryczkowej prawie do samych Kuźnic.
26-04-2013
Wacław
Witam !
Śnieg będzie w czasie tej majówki jeszcze wszędzie tam, gdzie się go spodziewają przede mną wszyscy pytający. Nawet drogi dojściowe do schronisk w Kościeliskiej i Chochołowskiej od połowy jeszcze mocno zimowe.
Najłatwiej obejrzeć łany krokusów na Kalatówkach, niczym nie ustępują tym z Polany Ch. czy Siwej Polany. Śnieg dopiero zalega w Kondratowej.
Do Murowańca czy nad Cz.Staw G. łatwiej dotrzeć Skupniów Upłazem niż Jaworzynką. Jaskinia Mroźna otwarta zostanie chyba? po tym weekendzie. Do Piątki się dojdzie Roztoką, niełatwo! Zagrożenia lawinowego na ww trasach nie ma.!?
Z tej wiosny taki wniosek, że szlaki wyżej położone dostarczą "zimowych" przeżyć, więc nikogo do takich tras nie namawiam, choć są poprzecierane. Dużo wody pośniegowej więc buty!!! ... i zdrowy rozsądek połączony z odpowiedzialnością. Niech toprowcy trochę odpoczną po "sezonie" sportów zimowych.
Pozdrawiam.wh
26-04-2013
Mariola
Witam,
wybieram sie na majowke do Zakopanego. Jakie sa warunki na szlakach? Na Kasprowy, Dolina Pieciu Stawow, Gasienicowa? Mozna wejsc?
Pytam, gdyz nie bylam nigdy w maju, a najbardziej zalezy mi na wedrowkach.
Pozdrawiam.
17-04-2013
Wojtek (wojtek.53@o2.pl)
Witam,
na majowkę zamierzam przejść do Grzesia dalej Rakoń i Wołowiec po czym zejść zielonym do DCh. co sądzicie warto,na pewno będzie jeszcze śnieg
14-04-2013
Dariusz Karwowski
cd Rok wcześniej również byłem w czerwcu. Zrezygnowałem z wejścia na Rysy powyżej Buli - prawie na całym szlaku zalegał śnieg. Z kolei na Orlej; od Skrajnego Granatu na Krzyżne, tylko w jednym żlebie śnieg powyżej łańcuchów. W dwóch miejscach dodatkowo zerwane po zimie łańcuchy i jeszcze nie naprawione. Ale ogólnie można było przejść bez problemów. To tyle moich doświadczeń z czerwcem. Warunki mogą diametralnie się różnić za każdym razem. Pozdrawiam i życzę jak najlepszej pogody.
14-04-2013
Dariusz Karwowski
Odpowiadając na pytanie kędziora.
Również wybieram się w drugiej połowie czerwca i niestety nie tryskam optymizmem, ale nie mogę już doczekać się mojego zasadniczego wyjazdu wrześniowego – stąd ten pomysł… Byłem dwa razy w czerwcu i pokrótce Ci opiszę, jakie zastałem warunki. Oczywiście nie mogą one być wyznacznikiem na ten rok, ale mogą dać choć trochę przewidywalny obraz. Zacznę od tego, że czerwiec jest statystycznie najbardziej deszczowym miesiącem i przekonałem się boleśnie o tym w 2011r. Byłem na przełomie 06/07. Niemalże wszystkie dni miałem w deszczu. Nie zrażony tym, z nadziejami na przetarcie się pogody, codziennie wychodziłem na szlaki. I tak np. wchodząc na Zawrat od 5-ki musiałem pokonać w 2-ch miejscach w dolinie spływające strumienie o poziomie wody na wysokości kolana (oczywiście w wyszukanych najpłytszych miejscach). Tak samo było, obchodząc Czarny Staw Gąsienicowy – na szlaku woda po kolana. Dodatkowo w tym czasie spadł 3 razy śnieg w Wysokich. Schodząc Zawratowym Żlebem mokre rękawice zaczynały przymarzać do łańcuchów. Widoczność również, jak się domyślasz, w takich warunkach była prawie zerowa. Na Wysokich się zawiodłem, postanowiłem sobie powetować na Zachodnich. Z Kir przez całe Czerwone Wierchy - na grani - w deszczu przy silnym wietrze i miejscami po błotnistym śniegu doszedłem do Kasprowego i ani razu, żeby się przetarło i coś zobaczyć…Masakra… To był mój najbardziej frustrujący wyryp w życiu. cdn
12-04-2013
Wacław
Witam Michale.
Przykro mi, że moje uwagi, może nazbyt krytyczne, wziąłeś do siebie. Jestem jak najdalej od tego, bardzo Cię cenię. Myślę, że niezbyt jasno sformułowałem myśl, apel w zasadzie, byśmy wspólnie wszyscy dbali o przejrzystość tego forum. Dla naszego dobra, zwłaszcza tych, którzy szukają rad lub wskazówek.
Tymczasem mnożenie podobnych bądź tych samych tematów utrudnia szukanie interesującego nas zagadnienia.
Żleb Kulczyńskiego wspomniałem, bo kojarzę, że się na jego temat wypowiadałeś jako o b. trudnym miejscu. Istotnie, przy gołoledzi zwłaszcza, stąd może wydedukowałem, że byłeś tam kiedyś o takiej złej porze.
Jadę za tydzień, może nie pobłądzę, ale moje ostatnie "wpadki" na forum sygnalizują mi, że muszę bardzo uważać.
Serdecznie Cię pozdrawiam. wh
12-04-2013
kędzior (cantyousee@wp.pl)
Wacławie
to było normalne pytanie dotyczące warunków bo nigdy wiosną nie byłem w Tatrach... zawsze jesienią tam bywam... co do kulczyńskiego to jest on łatwy ale będąc tam pierwszy raz trafiłem na warunki gdzie lepiej bez raków tam nie iść...teraz po prostu pytam się bardziej doświadczonych czego można spodziewać się w połowie czerwca po takiej zimie? to wszystko i nie wiem czemu się na mnie gniewasz?? po prostu nie wiem co planować?a dla mnie wyjazd w Tatry to niestety duża wyprawa... :/ ...i nie uważam, że zaśmiecam forum bo czasem może i doradzam ale zawsze w kwestii tego co znam i co przeżyłem... pozdrawiam!!
11-04-2013
Wacław
Michale.
dziś pytasz co będzie w czerwcu, ale czy na Dzień Dziecka czy w wakacje?. Są pewne treści to i owo opisujące pod koniec tego miesiąca 4 lata temu na tym forum. Także o Żlebie Kulczyńskiego i Zawracie.
Teraz być może podobnie ?
O Zawracie dodam tylko tyle, że łańcuchy poodmarzają, więc wchodzi się przy ich pomocy wtedy, a ne zalodzonym żlebem.
O Kulczyńskim Ty poinfrmuj, bo o ile mnie pamięć nie myli, to nim straszyłeś nasze forum. Ja mam dość miłe wspomnienia czerwcowe z Kulczyńskiego, jest jedno /co najmniej/ trudne miejsce węc radzę iść tam w grupie.
Pozdrawiam. wh
11-04-2013
Wacław
Michał ! To był żart ?
Znasz warunki w Tatrach - wiosenne, a także, nieprzestrzegane przez wielu użytkowników, może dlatego, że nie zregulaminowane zasady naszego forum. /to jest pretensja do nikogo!/.
Chyba I taka uwaga, to - nie powtarzać tematów już "napoczętych" a rokrocznie się powtarzających: co z pogodą w ... /miesiące, pory roku itp/.
Apeluję także, by nie powtarzać rokrocznie, że chcę być w Tatrach i szukam towarzystwa itp. Proszę się dopisać do ubiegłorocznego, albo sprzed trzech miesięcy, podobnego apelu lub propozycji, nic nie szkodzi, że cudzego autorstwa.
Cały czas chodzi mi o to, by forum było przejrzyste a nie zapchane partykularnymi /za przeproszeniem/ apelami i wezwaniami. By wszystko co jest na określony temat - trzymało się kupy w minim. ilości tematów.
Tłumaczę się zatem z tego, że /swoim zdaniem/ - nie jestem upierdliwy.
Usprawiedliwia moje propozycje taktowna nieingerencja Admina.
cdn.
10-04-2013
kędzior (cantyousee@wp.pl)
...cześć wszystkim!!! a jak tam czerwcowe warunki?? myślicie, że śnieg stopnieje czy bedzie zalegał w północnej stronie grani,chodzi mi o tatry wysokie... ??????????
Strona: < poprzednia | 1 | 2 | następna >