Forum
Dyskusja na temat
13-04-2016
Krzysztof_KrK
Z pierwszego weekendu kwietnia najlepsza była sobota-gdy po Pn stronie przez prawie cały dzień był zmrożony na beton śnieg, nic się nie zsuwało (tylko małe świetliste kuleczki lodu staczały się w południe z grani w Sobkowym Żlebie). Dopiero na zejściu poniżej Lodowej Rampy zaczęło się zapadanie po każdym kroku -ale to może ze 200 m. W schronisku spotykam bardzo miłych ludzi. Patrycja i Krzysztof wracają do Jurgowa i nadkładając drogi podwożą mnie do mojego auta zostawionego w Javorinie. Warunki idealne- no może z wyjątkiem konia, którego nikt nie przetarł i trochę strachu po zobaczeniu wczesny rankiem świeżych śladów niedźwiedzia. Szkoda, że zima się kończy.
Pozdrawiam
Krzysztof
https://www.flickr.com/photos/125431512@N04/albums/72157666730804625
04-04-2016
slawek (slawek58@autograf.pl)
Ostatnio miałem pecha co do pogody ale ostatni weekend to wynagrodził. Sobota to przejście części Grani Tatr Zachodnich od Grzesie po Starorobociański. Śniegu jeszcze dużo ale w miarę twardy. Krokusy na Chochołowskiej jeszcze nie rozwinięte, może byłem za wcześnie ale te na Siwej Polanie może nie tak liczne ale piękne. Niedziela to Rysy. Po ostatnim wejściu z 13.03. gdzie z powodu mgły nie trafiłem w rysę i dopiero klucząc wszedłem na łańcuch który naprowadził mnie na grzędę i szczyt, pogoda wyśmienita. Po zaliczeniu szczytu udało się wejść jeszcze na Niżne Rysy skąd widoki trochę inne i nie mniej piękne.