Forum
Dyskusja na temat
31-07-2010
renia
na Gerlachu stanęłam 19.08.2009 r. a więc niedługo rocznica:) wchodziliśmy we trójkę plus oczywiście przewodnik, wybór przewodnika nie był łatwy bo w grę wchodził przewodnik polski lub słowacki jednak z różnych względów zdecydowałam się na przewodnika polskiego, wybrałam go z wykazu uprawnionych przewodników ze strony Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich po krótkiej analizie dotychczasowych osiągnięć, jest to przewodnik który kilkakrotnie zdobywał ośmiotysięczniki i wzbudził moje zaufanie, przez wyjściem kilka dni mieszkaliśmy w Zakopanem więc razem z przewodnikiem wyjechaliśmy o 4.30 z Zakopanego prosto do Śląskiego Domu, było nam tak wygodniej ale wiem że można również wynająć przewodnika w schronisku, co do trasy przejścia to myślę że zawsze przebiega ona podobnie a więc wejście od strony Doliny Wielickiej a zejście Doliną Batyżowiecką, nie będę opisywać szczegółowo trasy bo można opisy znaleźć w wielu książkach czy stronach internetowych, ze swojej strony mogę dodać że trasa jest przepiękna i zróżnicowana, na pewno obecność liny i przewodnika zapewnia poczucie bezpieczeństwa, osoby które chodzą po Tatrach i są obeznane z ekspozycją nie powinny się obawiać że sobie nie poradzą, osobiście uważam że trasa jest łatwiejsza technicznie niż większość fragmentów Orlej Perci i dlatego przed Gerlachem polecam przejście Orlej a potem śmiało na Króla Tatrzańskiego:)
24-07-2010
Wacław
Ja też gratuluję Reniu!
Napisz coś więcej o tym wyczynie:
droga wejścia i zejścia, skąd przewodnik, miejsce noclegowe /Śląski Dom nadal w remoncie?/a zatem skąd dochodziłaś, dojeżdżałaś. Inne kwestie Twoim zdaniem przydatne przy takim zamyśle!
Takie informacje niejednemu łazikowi posłużą pomocą. Dziękuję, Pozdrawiam.
02-10-2009
renia
dzięki dzięki Dora, nic chyba nie stoi na przeszkodzie żeby samej spróbować:)
28-08-2009
Dora
Gratuluję Reniu! Trochę Ci zazdroszczę!
24-08-2009
renia
Gerlach zdobyty! :) trasa i widoki przepiękne, pogoda dopisała w 100 %, jeżeli ktoś się wybiera w przyszłości polecam gorąco, oczywiście konieczna obecność przewodnika, trasa wcale nie należy do trudnych i jeśli ktoś ma doświadczenie w górach na pewno sobie poradzi
25-07-2009
bryndzak
Ja na Gerlachu nie byłem, ale od człowieka który był wiem tyle, że szedł tam z bardzo doświadocznym przewodnikiem który dawał wszystkim bardzo dużo sprzętu, aż się dziwili ale nikt z nim nigdy nie zginął.
22-07-2009
Dora
Nie byłam i nie będę, bo to dla mnie za trudne i za drogie. To mi nie przeszkadza zwiedzać Tatry Słowackie mniejszym kosztem. Dokładne opisy interesującej Cię trasy - w przewodniku J. Nyki. Z udziałem przewodnika słowackiego koszt - około 1 tys. zł. Nie biorą więcej niż trzech turystów. Bez przewodnika - wysoka grzywna lub kilka tys. euro w przypadku interwencji Horskiej Służby, co się może przytrafić z powodu pobłądzenia lub nie daj Boże - wypadku. W T.S. przezorny = ubezpieczony. Powodzenia.
08-07-2009
renia
czy był ktoś może na Gerlachu? proszę o informacje na temat szlaku i wyboru przewodnika, jak przedstawia się koszt wyjścia z przewodnikiem polskim a jak ze słowackim i w ogóle jakie wrażenia z trasy