Forum
Dyskusja na temat
26-05-2010
dora
Nie trzeba na siłę szukać trudności na szlaku, na którym ich nie ma, o czym pośrednio informuje opis trasy w tym przewodniku.
W dolnej części trasy może być błoto i zastoiny wodne po deszczach i rozlazła "ścieżka", o co postarali się Górale ze Wspólnoty, którzy tam "gospodarują".
Od przełęczy wchodzimy na Wołowiec niebieskim szlakiem.
25-05-2010
steffek75
Szukam informacji na temat warunków (trudności) jakich można się spodziewać na szlaku z Chochołowskiej Polany Przez Wyżnią Chochołowską idąc zielonym szlakiem na Wołowiec .Wybieram sie tam w czerwcu (od 03.06 do 06.06 2010).Proszę o uwagi i informacje. Z góry dziękuję i pozdrawiam .
06-05-2010
wacław
Tegoroczne majówki będą przypominać w T. ubiegłoroczne czerwcówki, więc poważnych zagrożeń typu zimowego nie należy się spodziwać. /Mówię o zaśnieżeniu a nie o pogodzie!/. Bo...może być dużo śniegu na podejściu na Wyżnią Przełęcz Chochołowską zielonym szlakiem, mogą być zalodzenia na Wołowcu, więc uwagi i rozwagi nigdy nie dość
28-04-2010
kamil
Szukam informacji na temat warunków (trudności) jakich można się spodziewać na szlaku z Chochołowskiej Polany - Grześ - Rakoń - Wołowiec na majówkę 2010. Proszę o uwagi i informacje
22-04-2010
dora
Jeśli zajrzysz na Kopieniec, to zwróć uwagą /po drodze/ na kapliczkę witkiewiczowską w Jaszczurówce. Jak pogoda nie puści w Tatry, to mnóstwo ciekawostek można znaleźć w Z-nem: przy Krupówkach - stary kościółek parafialny z kapliczką Gąsieniców i Starym Cmentarzem, "Nowy" ale też ciekawy kościół, Muzeum Tatrz, Atma obok, w ul. Kościeliskiej zabytkowe budynki, w tym willa Koliba. Lokali "bardziej rozrywkowych" też zatrzęsienie. Z nudów można sobie wjechać kolejką na Gubałówkę. Powodzenia.
21-04-2010
renia
hej, wszystko zależy od pogody i twojego doświadczenia w górach, jeśli nigdy nie chodziłeś w zimie i śniegu po kolana to odradzam wysokogórskie wyprawy, bardzo przyjemnie wygląda otoczenie Kopieńca, sama byłam tam w zeszłym roku w długi weekend majowy, mnóstwo krokusów a mało ludzi, przypuszczam że nie warto się "pchać" w rejon Doliny Chochołowskiej bo na pewno będą tam tłumy w poszukiwaniu kwitnących krokusów, jest wiele miejsc gdzie one rosną, niekoniecznie trzeba iść tam, poza tym polecam Halę Gąsienicową no i oczywiście doliny, zwłaszcza Małej Łąki, Kondratową, jest szansa że będzie tam mniej tłoczno niż w Chochołowskiej czy Kościeliskiej, miłego pobytu:)
20-04-2010
Michał Ozi (michalmin@gmail.com)
Witam wszystkich,
pierwszy raz jadę w Tatry na 3dniową majówkę. Co warto zobaczyć, gdzie nie warto się pchać?
Wypad jest krótki na tyle tylko pozwala mi urlop chciałbym wykorzystać go najlepiej.
Dziękuje za wszelkie porady.