Orla Perć: Kozi Wierch - Skrajny Granat (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

16-10-2014

kamyk

https://www.youtube.com/watch?v=vzNg5252SqM

Polecam, świeża sprawa 06.10.2014 Krzyżne - Kozi Wierch

pozdrawiam

12-05-2014

kedzior   (cantyousee@wp.pl)

Piotr

Cześć. Jak możesz dodaj troche wiecej szczegołów.Czy startujesz z zakopca,czy idziesz na lekko i takie tam. Ja zawsze atakuje Orlą z 5tki bo jest na wyciągnięciu ręki. Problem polega na tym, że gdy miniemy Kozi W. to trzeba leciec na krzyżne by zejść do schroniska. Odcinek Kozi-Granaty nie jest jakiś straszny kondycyjnie i ekspozycyjnie ale trzeba uważać...wiadomo. Jesli planujesz start z Zakopca to troche godzin podejścia i zejścia Ciebie czeka.Od 5tki wygląda to tak, że troche sie idzie do samego schroniska a pozniej latwe podejscie ok 1,5godz na kozi w. a dalej orlą bez jakiegoś kondycyjnego pompowania ale z głową.Od strony gąsiennicowej sie nie wypowiadam ale można poleciec na Granaty a można też zrobić fragment Kozi W.-Granaty ale trzeba wtedy atakować od koziej przełęczy,dalej kozie czuby a to już jest hardcore... nie wiemy też kiedy się wybierasz? pozdrawiam

09-05-2014

Dariusz K

Zadajesz pytanie odnośnie kondycji, którą sam znasz najlepiej. Kto z nas może znać Twoje możliwości ?
Jeżeli Chcesz więcej zobaczyć i poczuć Orlą to polecam bardziej opcję od Koziego do Granatów. Ważąc siły, Sam zadecydujesz w którym miejscu zejdziesz z Granatów – z Zadniego, czy Skrajnego. Jedyne nieprzyjemne miejsce na tym odcinku – to zejście Żlebem Kulczyńskiego – z uwagi na kruchą ścianę i piarżyste podłoże. Często nieostrożni nad nami coś nieopatrznie zrzucają, a i samemu trzeba uważać, żeby nie rąbnąć na tyłek. Nadmienię, że Orla jest najpiękniejszym szlakiem w całych Tatrach.
Od niedawna chodzę po górach, ale OP odwiedzam najczęściej. W ciągu ostatnich 3-ech lat przeszedłem całą sześciokrotnie (w tym trzy razy od Kasprowego). Zakrawa to chyba lekko o obsesję… Przypadki takie jak mój tylko potwierdzają wyjątkowość tego cudownego szlaku.
Pozdrawiam i życzę zrealizowania planów przy sprzyjającej pogodzie.

07-05-2014

Piotr   (getinger@o2.pl)

Witam, wybieram się pierwszy raz na Orlą, mam już pewne doświadczenie jeśli chodzi o tatrzańskie szczyty, ekspozycji się nie boję, jedyne co mam na uwadze to moja kondycja, no i mam pytanie, czy na pierwszy raz lepiej wyjść na Kozi od Pięciu Stawów i zejść ze Skrajnego lub Zadniego Granatu do Gąsienicowej, czy ostrożniej z Gąsienicowej na Skrajny, Zadni i powrót do Gąsienicowej lub odwrotnie?

14-06-2012

dorota - w

Opinie o kierunku marszu przez Granaty są różne, co może świadczyć o małej wadze samego dylematu. Zwłaszcza wtedy, gdy wybierasz się tam po raz pierwszy.
Moim zdaniem lepszy jest kierunek od Zadniego Granatu na Skrajny, bo trasa bardziej ciekawa.
Schodząc już z Przedniego, również atrakcyjniejsze widoki mamy przed sobą niż wtedy, gdy tam wchodzimy mając ścianę Granacką przed oczyma.
Wchodzenie na Skrajny jest dla mnie monotonne i b. uciązliwe.
Ktoś słusznie zauważył na forum, że oznakowanie jest niewystarczające, zwłaszcza w środkowym odcinku podejścia.
Być może jest to rezultat lawinowości terenu.
Patrząc na grań Granatów z Przedniego bądź Zadniego można się wystraszyć, że to do przejścia zbyt trudne.
Obawa mija, gdy rozpoczynamy wędrówkę, trasa graniowa w miarę dobrze utrzymana i oznakowana, mało miejsc, gdzie adrenalina przyrasta.