Z Morskiego Oka przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

02-08-2013

wiera

W czerwcu 2010 r. szłam do 5 Stawów z Morskiego Oka przez Szpiglasową Przełęcz. We wrześniu tego roku chciałabym iść przez Świstówkę, ale czytając komentarze boję się przejść przez skalisty Żleb Żandarmerii, który kiedyś był ubezpieczony łańcuchem. Czy ktoś może mi napisać, że może zalegać w tym miejscu śnieg? - bo to byłoby istotne. Właśnie w 2010 r napotkałam śnieg, który bardzo utrudniał przejście żlebem, gdybym mogła się wtedy wrócić zrobiłabym to, ale trzeba było iść dalej i jakoś to pokonałam. Nie chciałabym jednak przeżywać tego powtórnie, dlatego zależy mi na wiarygodnym opisie tego odcinka.

25-02-2012

Anonim2

do Gośki:
Nie będzie za dużo nawet dla mało aktywnych sportowo ludzi, ale macie czas popracować nad kondycją. To około 25 km. po górach. Miałbym takie rady:
- nie idźcie tam I dnia pobytu w Z. Coś lżejszego na "rozruch",
- lepszy byłby chyba kierunek odwrotny - zacząć od wejścia przez D. Roztoki -Siklawę, schronisko w Piątce, przez Świstówkę do MO, zorientujecie się, czy stać Was jeszcze na obejście /dookoła/ MO i Czarny Staw, powrót łatwy bo asfaltem, mieć buty na zmianę by nóg nie odparzyć albo wsiąść na furkę gdyby sił zabrakło !
- jeślli to nie tylko ambitny ale i poważny zamiar - wyjść z Palenicy jak najwcześniej tj 6-7 rano. Starczyłoby wtedy jeszcze czasu na śniadanko w Starej Roztoce! Przy okazji ponad 2 km. mniej tym asfaltem!
Powodzenia

23-02-2012

Gośka

Z początkiem września planuję przejść oto taki szlak: Palenica Białczańska - Doliną Rybiego Potoku do Morskiego Oka - Czarny Staw Pod Rysami - Powrót do Morskiego Oka - Przez Świstówkę do Doliny Pięciu Stawów z dojściem do Wielkiego Stawu - Powrót do Palenicy Białczańskiej przez Dolinę Roztoki. Mam takie pytanie: Czy to nie jest za dużo do przejścia na raz dla ludzi mało aktywnych sportowo na co dzień? (Z drugiej strony do września jeszcze kawałek czasu to kondycję można poprawić) Mimo to proszę o odpowiedź.

19-02-2012

solo

To może się nawet Basiu spotkaliśmy? :) My również z dzieciaczkami 5 i 9 lat. Również sierpień 2011 :) Pozdrawiam. I do zobaczenia w tym roku na jakimś tatrzańskim szlaku!

09-02-2012

Magda

Przeszłam tą trasę we wrześniu 2011r. , z doliny 5 stawów do morskiego, w 5 stawach piękna pogoda, słoneczko, widoki zapierające dech w piersiach, jednak pogoda spłatała figla i droga przez Świstówkę prawie cała była w chmurach, ale na Kępie na chwile chmury odkryły piekno naszych Tatr, ukazał się widok przepiękny i niezapomniany, człowiek taki malutki wśród tej przyrody!! Nawet dla tych paru minut widoków, warto było przejść tym szlakiem. Ogólnie mimo niełatwych warunków pogodowych szlak dość łatwy, latem na pwno tam wrócę!!