Na Kopę Kondracką z Doliny Małej Łąki (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

25-09-2010

Kasia i Konrad

Bardzo fajna trasa jednak pogoda dzis popsuła widoki ale obecność niedźwiadka zrekompensowała ten fakt, niedźwiadek kręcił się troche poniżej podejścia na przełęczy kondrackiej.

13-08-2010

Shin

Rewelacja! Najlepsza opcja zaliczenia Czerwonych Wierchów :) Jeśli tylko jest ładna pogoda i nie jest mokro, to koniecznie trzeba iść Małą Łąką.

09-09-2009

<Anonim>

Położyć się w pięknej soczyście zielonej trawie i podziwiać te ściany, "nabijając" chmury na patyczek po Algidzie w takt "played a life" safri duo jak w tej reklamie :) poezja

09-09-2009

grzanek

Faktycznie trasa Doliną Małej Łąki, zwłaszcza w lesie za Wielką Polaną, jest b. śliska przy pięknej nawet pogodzie. Byłem w tym roku 21.08 (mam szczęście do pogody w tym dniu, rok temu na Czarnym Mięguszu było tak samo pięknie), a dzień i 2 dni wcześniej pogoda była równie piękna, także nie można tego zwalić na karb deszczu poprzedniego dnia, ergo tam zawsze jest tak ślisko, jak to na wapieniu, do tego taki jakby less, który jeszcze pogarsza sprawę, no i błotko. Vibram na nic tu się zda, trzeba po prostu uważnie stawiać kroki, żeby się nie wyrżnąć. Natomiast nie mogłem zauważyć nigdzie przy szlaku tych want z rowkami krasowymi, chociaż byłem świadomy ich istnienia. Widziałem je z kilkuset metrów w ściankach poniżej ścian Wielkiej i Pośredniej Turni Małołąckiej. Widoki unikatowe, nawet jak na całe Tatry, otoczenie pięknych wapiennych ścian nie do zobaczenia gdzie indziej, no może Giewont czy Wielka Świstówka widziana z Kobylarza, ale to już nie to samo.

24-08-2009

grazkaz

trasa rzeczywiście łatwa i przyjemna ale trzeba uważać na bardzo śliskie kamienie, zwłaszcza gdy decydujemy się na zejście tą trasą (nie tylko w czasie deszczu, wystarczy opadająca mgła)