Forum - Komentarze do szlaków
Z Kir na Małą Polanę Ornaczańską (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)
Strona: < poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | następna >
13-02-2014
Wacław
Kolejne takie ciekawe miejsce w Kościeliskiej to Brama Kraszewskiego. Jedna z trzech bram - środkowa. Półkilometrowy parów/wąwóz, dość mroczny, ściany ponad 100-metrowe, wyżłobione, zapewne w okresie zlodowacenia Tatr, w ścianach wapiennych Stołów i Zdiarów.
Wcześniej, czyli przed milionami lat, dno doliny było znacznie wyżej, może ponad poziomem obecnej Jaskini Mroźnej i mogła być wtedy ta jaskinia korytem prehistorycznego potoku.
Brama zawdzięcza swą nazwę W. Elijaszowi. Kraszewski w zasadzie w T. nie bywał. Zachwycał się nimi z oddali. Raz tylko Eljaszowi udało się zaprowadzić pisarza do tej doliny, ale przy fatalnej pogodzie.
Za to Kraszewski drukował Eljaszowi w Dreźnie przewodniki po Tatrach. W zasadzie I takie wydawnictwa polskie w miarę masowej skali. /Jedno wydanie - do około 1000 egzemplarzy !/.
Ciekawostką Bramy K. są tzw. lasy urwiskowe.
cdn.
06-02-2014
Wacław
Kolejnym miejscem, przy którym warto się zatrzymać ...po drodze do Jaskini Mroźnej, jest Lodowe Źródło.
Zaraz za mostkiem zamiast podążać prosto pod górkę, skręcić w prawo. 50 m. dalej widać platformę i ogrodzony teren wielkiego wywierzyska.
Skąd tam bierze się woda wypływająca stale w dużym natężeniu i w stałej niskiej temperaturze całorocznej?
Z całego otoczenia Czerwonych Wierchów tzn. także z odwadnianych tym podziemnym sposobem dolin: Miętusiej i Małej Łąki oraz z topniejących ogromnych jaskiniowych zasobów lodu.
Póżną wiosną wypływ jest największy, trzykierunkowy, środkowy strumień, wydaje się, jakby płynął pod górkę.
Na takie odgrodzenia nieraz się zżymamy. Są konieczne w podobnych miejscach do tego, by nie zadeptać ootoczenia, nie zanieczyścić wody.
29-01-2014
Wacław
Kilka dodatkowych uwag o Polanie Stare Kościeliska.
Jeszcze 100 lat temu polana tętniła życiem. Stało na niej wiele budynków, także mieszkalnych, Zamoyski pobudował tam karczmę !
Dziś została sławetna kapliczka, nawet chyba te lipy to też przebrzmiałe czasy.
Polana jednak bogata jest w nietypowy drzewostan. Tuż przy kapliczce rosła jedyna chyba w tatrach Polskich daglezja, zasadzona po I Wojnie Św. Uschła w ub. roku. Obok na wzgórzach Kopek ogołoconych przez halne - stanowiska licznych, sztucznie nasadzonych limb przez Tow. Tatrz. Trudniej dostrzegalne odmiany sosen, jawory, klony. Po drugiej stronie drogi obok kapliczki las a w nim pozostałości starych rowów, którymi doprowadzano wodę do "huty".
100 m. przed mostkiem i odejściem do Lodowego źródła, po prawej tablica pamiątkowa w miejscu, gdzie T. Zwoliński odkrył pozostałości starych instalacji hutniczych.
20-01-2014
Wacław
Pomysłów na wzbogacanie krajobrazu tatrzańskiego dodatkowymi stawami było sporo. Chciano to zrobić pod Kuźnicami na Bystrej jeszcze przed I W.Św. Odstąpiono od zamiaru bo skały Nosala i Krokwi nie dawały pełnej gwarancji trwałości zapory. Zresztą, gdyby wtedy spojrzano na duże spadki terenu, to byłaby skórka za wyprawkę.
B. wysoka /zatem droga!/ zapora i malutki pojemnościowo zbiornik.
Odwrotne warunki w płaskiej Kościeliskiej. Po I W.Św. umyślono zbudować tamę w Bramie Kantaka. Zalano by całą Wyżnią Kirę Miętusią, może zbiornik sięgnąłby do Bramy Kraszewskiego. Dowodem na realność tego pomysłu jest wyryta wówczas sztolnia - pieczara przy trasie w Bramie Kantaka, do której zaglądają dzieci. Wydrążono ją, by zbadać charakter skał i ich przydatność dla wbudowania w nie tamy.
Opatrzność czuwała !
15-01-2014
Wacław
Lubimy /chyba wszyscy/ tą trasę. Pomimo panującego tu tłoku.
Parę słów o starych zakusach na jej "ucywilizowanie".
Dzięki Bogu, jak mawiają starzy marksiści - ostały się jedynie w zamysłach.
Dwa z nich zmieniłyby diametralnie tą tatrzańską perełkę.
1. Z końcem XIX w. rzucono projekt przebicia drogi jezdnej w poprzek Tatr, autorem był W. Eliasz, skądinąd b. zasłużona dla Tatr postać. Droga miała prowadzić tą "naszą" doliną, Tomanową i Tomanowską przez przełęcz o tej samej nazwie i dalej Dol. Cichą do Podbańskiej !
Na razie tylko kawałek tej trasy od strony słowackiej wyasfaltowano.
Kolejny pomysł, rodowodowo znacznie młodszy to jezioro alpejskie w Kościeliskiej. cdn.
Strona: < poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | następna >