Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Część północna, Tatry Bielskie

Opis szlaków

Z Łysej Polany Doliną Białej Wody na Rohatkę

Kolor szlaku

Czas przejścia

6h 30min

Poziom trudności

Stromizny / Ekspozycja

Ubezpieczenia

Łańcuchy i klamry

Atrakcyjność widokowa

Najwyższy punkt

Rohatka 2288 m n.p.m.

Różnica wzniesień

ok. 1320 m

Rohatka to wąska, skalista przełęcz, leżąca w grani głównej Tatr między Małą Wysoką a Dziką Turnią. Szlak przez Dolinę Białej Wody jest długi i męczący. Trudności techniczne występują jedynie na ostatnim podejściu, w żlebie pod przełęczą.

Łysa Polana  »»  Rohatka

6 h 30 min 

Łysa Polana to znane przejście graniczne między Polską a Słowacją. Po obu stronach granicy znajdują się tutaj płatne parkingi, w sezonie zazwyczaj mocno obłożone ze względu na bliskość drogi do Morskiego Oka. Tuż za mostem granicznym, ale już po słowackiej stronie, leśna droga wprowadza nas w głąb Doliny Białki. Wzdłuż szlaku płynie szeroki potok, którego nurt wyznacza w tym miejscu granicę między Polską a Słowacją. Wody Białki dzielą to miejsce na dwa światy. Z polskiej strony nierzadko dosłyzeć można gwar turystów, tłumnie podążających do naszego najpopularniejszego tatrzańskiego jeziora. Szlak słowacki kontrastuje ciszą i spokojem.

Białka towarzyszyć nam będzie przez najbliższe półtorej godziny, a charakter trasy nie zmieni się jeszcze przez drugie tyle. Przez cały ten czas przemierzać będziemy dno doliny idąc niemalże po płaskiej drodze. Monotonność szlaku wynagrodzą nam jednakże piękne widoki na najwyższe szczyty Tatr.

Po około trzech kwadransach docieramy do polany Biała Woda, z której rozpościera się piękny widok na Młynarza, Rysy i Wysoką. W sezonie zimowym dalsza część trasy jest zamykana dla ruchu turystycznego.

Za polaną podążąmy nadal wzdłuż brzegu rzeki aż do miejsca, w którym spływający z Morskiego Oka Rybi Potok łączy się z Białą Wodą tworząc większy potok Białki. Dalsza trasa wiedzie teraz w górę Doliny Białej Wody, oddalając się od polskiej granicy. Dwukrotnie przekraczamy potok przez drewniane mostki, po czym szlak zaczyna lekko się wznosić. Oddalamy się od brzegu Białej Wody, by ponownie zbliżyć się do niej w okolicach Polany pod Wysoką.

Polana pod Wysoką leży na wysokości 1310 m n.p.m. Jest to dobre miejsce na odpoczynek przed dalszą, zdecydowanie bardziej męczącą trasą. Roztacza się stąd piękny widok obejmujący Zadniego Gerlacha, Batyżowiecki Szczyt, Kaczy Szczyt, Żelazne Wrota oraz Ganek. Prawdziwie wysokogórski klimat mamy na wyciągnięcie ręki.

Na polanie kończy się szeroka droga bita. Wchodzimy w las węższą ścieżką, przechodząc obok obozowiska taternickiego. Szlak wznosi się coraz bardziej stromo w stronę Kaczej Doliny, a górnoreglowy las ustępuje kosodrzewinie.

Po prawej stronie szumi wodospad Kaczej Siklawy, której kaskada utworzona jest na potoku wypływającym z Zielonego Stawu Kaczego. Gdy spojrzymy za siebie zauważymy, że Dolina Białej Wody przybiera kształt litery U.

Szlak nie wprowadza nas w głąb Doliny Kaczej, ale odbija w lewo wiodąc dalej w górę Doliny Litworowej, która stanowi południowo-wschodnie odgałęzienie Doliny Białej Wody. W Dolinie Kaczej, u podnóża Ganka, widać teraz Zielony Staw Kaczy. Niestety do tego stawu nie ma dojścia, więc możemy go tylko podziwiać z góry. W głębi górnego piętra Doliny Kaczej widać zbocza Zadniego Gerlacha.

Podejście Doliną Litworową jest monotonne, ale nie nastręcza trudności. Idziemy w góre strumienia Litworowego Potoku. Przed nami, w oddali widać wyraźne wcięcie Rohatki i na prawo od niej szczyt Małej Wysokiej. Na wysokości 1863 m n.p.m. docieramy do brzegu Litworowego Stawu. Malownicze otoczenie jeziora z widokiem na Ganek i Rysy zachęca do odpoczynku. W pierwszej połowie lata można spotkać krę pływająca po powierzchni stawu.

Dalsze podejście również nie jest trudne, ale musimy się liczyć z prawdopodobieństwem występowania pól śnieżnych, które mogą tutaj zalegać nawet latem. Szlak wyprowadza nas na Litworową Przehybę - przełęcz leżącą między Hrubą Turnią a Wielickim Szczytem. Stąd niemalże płasko przechodzimy do Kotła pod Polskim Grzebieniem, który stanowi górne piętro Doliny Litworowej.

Dno kotła wypełnia Zmarzły Staw pod Polskim Grzebieniem. Nazwa stawu dobrze oddaje jego charakter, gdyż tafla wody często pozostaje pokryta krą nawet w lecie. Warto również zauważyć, że Zmarzły Staw jest zbiornikiem wodnym nie posiadającym żadnego odpływu.

Od Rohatki dzieli nas jeszcze ponad godzina drogi. Podejście jest nadal łatwe (pod warunkiem braku pokrywy śnieżnej). Idziemy wzdłuż zachodniego brzegu Zmarzłego Stawu, następnie nieco pod górę aż do rozdroża pod Polskim Grzebieniem. Szlak rozdziela się tutaj na ścieżkę wiodącą na Polski Grzebień (znaki zielone odbijają w prawo) oraz dalszą część podejścia na Rohatkę. Skrzyżowanie szlaków jest nietypowe - nie ma tu charakterystycznego drewnianego słupka, a znaki wskazujące drogę przybite są wprost do skały.

Jeżeli mamy w zapasie trochę czasu, warto podejść na Polski Grzebień (ok. 15 minut licząc od rozstaju szlaków), a następnie wrócić, by kontynuować trasę na Rohatkę.

Od rozdroża pod Polskim Grzebieniem kierujemy się w lewo za niebieskimi znakami, trawersując piarżyste zbocze pod Małą Wysoką. Łagodny odcinek szlaku pozwala odpocząć przed końcową wspinaczką. Po dojściu do piargu u podnóża Rohatki rozpoczynamy strome podejście. Głazy piargu doprowadzają nas ostatecznie do urwistego żlebu pod Rohatką, który pokonujemy lewą stroną. We wspinaczce pomocą służy ciąg łańcuchów i klamr przykutych do skały. Miejsce to jest bardzo strome, należy więc zachować szczególną ostrożność.

Rohatka jest dość wąskim wcięciem, widok z niej jest więc ograniczony. Po wschodniej stronie roztacza się panorama na Dolinę Staroleśną z Lodowym Szczytem i Łomnicą.

Dalszą trasę można kontynuować schodząc do Doliny Staroleśnej, a nastepnie idąc w dół aż do Starego Smokowca.