Społeczność tatrzańska
Lista artykułów
Tatry zmienione na dziesięciolecia
Autor: Jacek Balázs
Jedno krótkie wydarzenie zmieniło tatrzański krajobraz nawet na 50 lat – wielu z nas nie będzie miało szansy zobaczyć tego starego, majestatycznego lasu w Tatrach, do jakiego się przyzwyczailiśmy. Co się stało pod koniec 2013 roku, że tyle szlaków turystycznych nagle zamknięto, a odbudowa lasu będzie trwała latami?
.: czytaj »
Czerwona Ławka (2352m.) – opis szlaku
Autor: Dariusz K
Zbliża się powoli sezon na letnie wędrówki, wielu z Nas będzie podejmować decyzję: „gdzie tym razem?”
Może moje sugestie pomogą komuś zdecydować się, na nie mniej atrakcyjną, słowacką stronę. Sam miałem taki dylemat, po przejściu wszystkich szlaków w Polskich Wysokich, zastanawiałem się co jeszcze można zobaczyć w naszych przepięknych Tatrach… .: czytaj »
Może moje sugestie pomogą komuś zdecydować się, na nie mniej atrakcyjną, słowacką stronę. Sam miałem taki dylemat, po przejściu wszystkich szlaków w Polskich Wysokich, zastanawiałem się co jeszcze można zobaczyć w naszych przepięknych Tatrach… .: czytaj »
Na Giewont
Autor: Marek i Paulina
Giewont był tą górą, która zmusiła nas do pobudki o nieludzko wczesnej porze. Chcieliśmy być tam jak najwcześniej ze względu na niepewna pogodę oraz oczywiście kolejki. Kolejki- znak rozpoznawczy Zakopanego. Wędrówkę rozpoczęliśmy tradycyjnie od Kuźnic. Jako że nie zjedliśmy śniadania, liczyliśmy na to, że posilimy się w schronisku na Hali Kondratowej. Jednak, jak się okazało, przeliczyliśmy się. Zniechęciła nas mało sympatyczna obsługa, a przede wszystkim jedyne danie, które mogliśmy tam zjeść, czyli gorący kubek Knorr.
.: czytaj »
Na Kasprowy Wierch
Autor: Marek i Paulina
Tego dnia wstaliśmy bardzo wcześnie, ponieważ czekała nas długa wyprawa zdobywania Kasprowego Wierchu. Wtedy też po raz pierwszy mieliśmy okazję przekonać się, że opowieści o nadzwyczaj długim oczekiwaniu na kolejkę w kierunku zamierzonego przez nas szczytu, były jak najbardziej prawdziwe. Jednak my, jako ambitni początkujący zdobywcy górskich szczytów nawet przez chwilę nie pomyśleliśmy o skorzystaniu z tego „udogodnienia” . Rozpoczęliśmy swoją wyprawę wyruszając, podobnie jak poprzedniego dnia, od Kuźnic, a nasza droga aż do Myślenickich Turni przypominała raczej spacer pośród drzew.
.: czytaj »
Pierwsze koty za płoty.
Autor: Magda Z Kaszub
Pierwszy raz z dzieciakami (syn 2 lata, córki 6 i 8 lat ) w Tatry wybraliśmy się w 2003 roku. Nasza wiedza o górach była zerowa. To co zostało po tym wypadzie to zachwyt , tęsknota i postanowienie wrócić tu wkrótce lepiej przygotowanym (lepsze obuwie, kurtki, nosidło dla dziecka ) .
.: czytaj »
Moja krótka z Tatrami przygoda.
Autor: Rafał i Kasia
Tym krótkim artykułem chciałem przedstawić, w jaki sposób zaczęła się moja przygoda z Tatrami i jak się rozwija .
Pierwsze zetknięcie z naszymi najwyższymi górami było pewnym przypadkiem. Było to w 2003 r. Byłem na wakacjach z moją dziewczyną (obecnie żoną) w Szczawnicy. Ponieważ wszelkie okoliczne górki zostały przebyte wzdłuż i wszerz postanowiliśmy, że na jeden dzień pojedziemy w Tatry. Padło na wejście na Giewont od strony Doliny Strążyska. Miało być pięknie ale... Na szlaku okazało się, że lęk wysokości i przestrzeni mojej Kasi który w zalesionych partiach gór był do pokonania, po przejściu przez barierę kosodrzewiny stał się na tyle mocny, że dalsza droga okupiona była strachem i prawie płaczem. .: czytaj »
Pierwsze zetknięcie z naszymi najwyższymi górami było pewnym przypadkiem. Było to w 2003 r. Byłem na wakacjach z moją dziewczyną (obecnie żoną) w Szczawnicy. Ponieważ wszelkie okoliczne górki zostały przebyte wzdłuż i wszerz postanowiliśmy, że na jeden dzień pojedziemy w Tatry. Padło na wejście na Giewont od strony Doliny Strążyska. Miało być pięknie ale... Na szlaku okazało się, że lęk wysokości i przestrzeni mojej Kasi który w zalesionych partiach gór był do pokonania, po przejściu przez barierę kosodrzewiny stał się na tyle mocny, że dalsza droga okupiona była strachem i prawie płaczem. .: czytaj »
Ten pierwszy raz
Autor: ika
Moja pierwsza przygoda z Tatrami to trasa,która od wieku była "chrztem bojowym"pionierów górskich szlaków.Z Zakopanego do Kuznic i dalej przez Boczań na Halę Gąsienicową.Na Zawrat-pierwsze łańcuchy,pierwsza wspinaczka i cudowne "okno na świat"...Spowrotem dla urozmaicenia wrażeń można wrócić urokliwą Doliną Jaworzynki pod stokami Magury gdzie na polanie stoją szałasy,a w lasach słychać pomrukiwania niedzwiedzi.Trasa łatwa ale bogata w nowe i wyrazne doznania.Dziewięć lat temu była moim wyzwaniem.Dziś jest słodkim i sentymentalnym wspomnieniem.
.: czytaj »
Rohacz Ostry
Autor: Jerzy Matlak
Opis wejścia na Rohacz Ostry od Doliny Chochołowskiej.
Od kiedy otwarte zostały granice na styku szlaków polskich i słowackich, dozwolone jest przejście z Wołowca na Rohacze. Jeżeli planujesz wejście na Wołowiec, warto poświęcić dodatkowe 2 godziny i zdobyć ten najtrudniejszy ze szczytów Tatr Zachodnich. .: czytaj »
Od kiedy otwarte zostały granice na styku szlaków polskich i słowackich, dozwolone jest przejście z Wołowca na Rohacze. Jeżeli planujesz wejście na Wołowiec, warto poświęcić dodatkowe 2 godziny i zdobyć ten najtrudniejszy ze szczytów Tatr Zachodnich. .: czytaj »
Właściciel serwisu www.tatry.info.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści prezentowane na tej stronie.
Wyłączną odpowiedzialność za prezentowane na tej stronie informacje ponoszą użytkownicy społeczności.