Z Hali Gąsienicowej na Świnicę (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

28-06-2018

January

no ja specjalnie papierosy rzuciłem :) :) swoją przygodę opieram o http://przewodnik-po-gorach.pl/ bardzo ciekawa pozycja.

12-06-2018

Tomasz Kubiak

Muszę albumy przejrzeć, bo puszki na Świnicy nawet w necie nie znalazłem

06-10-2015

Piotrek K

W koncu piekny weekend w tatrach :-D plany równiez były inne ale w koncu padła trasa kuznice -hala-liliowe-swinica-kasprowy-kuznice. Trasa wymagajaca 21 km ,ponad 1500 m w góre-troche mnie wymeczyło. Tłok ogromny w sobotę ,10 minut czekałem na kupno biletu do parku ,na hale szły prawdziwe pielgrzymki ,a piatek w chochołowskiej praktycznie pusto.

09-09-2013

Piotr   (getinger@o2.pl)

Mati - dasz radę! Miałem identyczne doświadczenie jak Ty i dałem radę czarnym szlakiem na przełęcz i później na szczyt. Powiem tak, kilka miesięcy bez ruchu i aktywności, piwko, papieroski dało o sobie znać. Szedłem z przeziębieniem, cienko ubrany, na przełęczy nieźle mnie przewiało, że zastanawiałem się czy iść na szczyt. Dałem radę, ale byłem wykończony, zdecydowanie trudniej zejść w dół. Tak w dwóch miejscach ciężko gdziekolwiek nogę postawić. Do tej pory to dla mnie najtrudniejszy szczyt na jakim byłem i jestem pod wrażeniem. Wracać miałem przez Kasprowy ale moje nogi odmawiały posłuszeństwa i wróciłem tym samym szlakiem do Kuźnic. Aha, zapomniałem dodać, że szedłem sam.

11-08-2013

margola86

Mati, napisałeś, że byłeś, ale nie napisałeś, jak się tam czułeś. Nie bałeś się, łańcuchy nie sprawiały Ci kłopotów, pewnie stawiałeś kroki? Jeśli tam było ok i bez problemów, to pora spróbować ze Świnicą, czemu nie? :)

http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/