Serwis www.tatry.info.pl używa plików cookie
Korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie na swoim urządzeniu (dysku) w zależności od konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.

Forum - Komentarze do szlaków

Dyskusja na temat szlaku

Na Kasprowy Wierch (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

22-07-2011

Wacław

Nie doczytałem się żadnej konkretnej odpowiedzi na pytanie Wiki, która chce zejść z Kasprowego z małą dziewczynką. Może zejść!
Dziewczynka już dała radę Sarniej Skale, a tu będzie "tylko" parogodzinne schodzenie:
1. z Kaspr. żółtym szlakiem do Murowańca, stamtąd niebieskim do Kuźnic, gdyby mocno wiało to od przełęczy między Kopami spokojniej będzie iść żółtym szlakiem Dol. Jaworzynki.
2. można i schodzić przez Beskid, wtedy dłużej będziecie na grani, zwłaszcza gdy pogoda dopisze, zejść dalej granią /czerwony szlak/ do Przełęczy Liliowe i z niej zielonym do Murowańca. Ponad godzinę dłużej niż pkt. 1. Powodzenia

08-07-2011

LeRo

Na Kasprowy w zeszłym roku wszedłem z pięcioletnią córką :) W dół zjechaliśmy. Nie dlatego że nie miała sił ale żeby sobie kolejkę zobaczyła. Na Giewont dotarliśmy od Kuźnic na polankę pod krzyżem i zeszliśmy szlakiem do Strążyskiej. Na sam szczyt się nie zdecydowałem bo jakby utknęła na łańcuchach na jednokierunkowym to byłby problem. W tym roku pogoda na razie kiepska, ale daliśmy radę zaliczyć Sarnią Skałę i Dolinę Pięciu Stawów, z której zeszliśmy nad Morskie Oko przez Świstówkę. Zejście przez Zawrat to dla niej na razie za wiele. W maju skończyła 6 lat :) Jak wchodzimy na Gubałówkę żeby sobie zjechać wyciągiem z Butorowego to się śmieje z tych wszystkich ludzi w kolejce. Mówi: "tramwaje to my mamy w Warszawie prawda tato?"

07-07-2011

Ally

Do WIKI
Byłam z rodziną na Kasprowym w sierpniu 2010. Z dzieckiem 10-letnim i 2-letnim wjechaliśmy i zjechaliśmy kolejką. Poszłam z córką 10-letnią na Beskid... Naprawdę warto. W tym roku chcemy wejść na Kasprowy i na Giewont... Powodzenia i dobrej pogody życzę!

01-07-2011

Paweł   (gba244@wp.pl)

Dziś byłem pieszo na KW w górę i w dół z Kuźnic. Deszcz, mgła na górze deszcz ze śniegiem. Widoczność wręcz "zerowa" może do 100m. Ale mając do wyboru siedzenie w pokoju lub wyprawę wybraliśmy wycieczkę. Teraz ogladam zdjecia tych, którzy mieli lepsza pogode i bardzo im zazdroszcze tego co widzieli. Kiedyś wybiorę się raz jeszcze. Jestem z nizin, polecam szlak. Dobre buty i rozwaga w górach to podstawa. Jestem "zawodowym" amatorem ale dbam o rozsądek.

17-05-2011

Monika

Pierwsza część szlaku z Kużnic do Myślenickich Turni w większości to wijąca się, lekko pod górę szeroka ścieżka. Potem troszkę gorzej. O wiele więcej kamieni i bardziej stromo. W sezonie letnim bardzo tłoczno. Więcej wchodzących niż schodzących ale jeśli mialabym wybierać, zdecydowanie wolalabym wchodzić jeszcze raz. Polecam, bo widok po osiągnięciu jest największą nagrodą.