Na Giewont z Kuźnic (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

28-04-2013

niaga

Witam. Jestem szczesliwą posiadaczką córci 9 lat bez pamieci zakochanej w górach. Zrobiło sie trochę cieplej i mała małpa siedzi już z nosem w przewodnikach po Tatrach i planuje gdzie sie wdrapać. Mamy schodzone dolinki, Morskie Oko, Kasprowy, Doline Pięciu Stawów. Wyżej ze zdrowego rozsądku się z nią jeszcze nie wybierałam. Już w tamtym roku było cieżko wybić jej z głowy Giewont i inne wyższe szlaki. Zatanawiam się gdzie można ją zabrać żeby nasycić jej głód wspinaczki( oczywiście chodzimy ostrożnie w odpowiednich butach i zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa).

04-11-2011

Konrad   (czekolazy@gmail.com)

Zamierzam zdobyć Giewont w ten weekend (5-6 listopada), czy ktoś wychodził niedawno i ma jakieś wskazówki?

27-09-2011

Domka'Domka

25.09 weszlismy na Giewont przy przepięknej pogodzie - kiedy jednak pada/padało może być ciężko, niektóre kamienie są bardzo śliskie. To co widzieliśmy na szlaku przechodzi ludzkie pojęcie - adidaski, tenisówki itp. Wchodzilismy z 10-letnim synem chorym na cukrzyce. Dał sobie spokojnie radę - dodatkowo przy niewielkiej asekuracji (tak dla bezpieczeństwa) przy końcowym podejsciu na szczyt oraz zejściu. Trasa ta nie jest super łatwa, podejście jest męczące, ale też bez przesady. Końcówka, dla kogoś kto tylko chodzi rekreacyjnie pod dolinach może być jednak szokująca. Widzieliśmy dziewczynkę, która płakała cały czas i potwornie się bała (przy końcowym wejsciu, a jeszcze gorzej było przy zejściu). Widzielismy również rodziców z czwórką dzieci w wieku do max 8 lat... Różnie dzieci reagują - warto byłoby dziecko najpierw "sprawdzić" - potem nie ma odwrotu.

13-09-2011

emas1975   (emas302@wp.pl)

Dziś weszliśmy na Giewont z Kuźnic a potem na Kopę Kondracką i dalej na Kasprowy Wierch. Trasa rewelacja. Pogoda cudowna no i widoki przepiękne. Cała trasa zajęła 7 godzin. Warto polecam gorąco.

11-09-2011

piotrek

witam
weszedłem na giewont 27.08.11.wyszedłem o 8 rano z kuznic i pod szczytem nie było zadnej kolejki,choc była sobota:)kamienie sa strasznie sliskie-było sucho a one były tak sliskie-jakby były posmarowane smarem;D wejscie jest ok,zejscie troszkę trudniejsze-więcej łąncuchów.nie rozumiem udzi którzy prowadzą tam swoje dzieci;/ tam przeciez nie jest bezpiecznie...