Odcinek graniowy: Kopa Kondracka - Kasprowy Wierch (Tatry Polskie :: Tatry Zachodnie)

01-05-2013

niaga

Tak sobie czytam starsze posty i natknełam się na info, że ktoś się na tym odcinku zabił. Szczerze się nie dziwię , ludzie maja skłonnosci do destukcji. Idąc sobie kiedys z Kuźnic na Kasprowy z moją małą larwą zatrzymałysmy się na odpoczynek i widzimy taki obrazek, mam nawet uwiecznione to na zdięciu. Ale nie pamietam dokładnie na jakiej to było wysokosci . Rodzinka z dziećmi odpoczywa, rodzice siedzą na tyłkach, a dzieciaczki biegają w najlepsze po polance przed którą jak byk stoi znak -zakaz wstępu. Ciekawe po co on tam stoi ? Aż mi się słabo zrobiło i ciarki mi przez ciało przeszły. Więc kochani turyści, zabić można się wszędzie bez względu na to czy szlak jest trudny, czy łatwy. Wystarczy tylko nie myśleć i zrobi się samo. Moze brutalnie to zabrzmi , ale to chyba podchodzi pod selekcję naturalną :/

02-05-2012

Milli

Wspinalismy sie na kasprowy wczoraj. w sumie, nie liczac gradu i piorunow po drodze- od przeleczy szlismy 3 godziny -spacerkiem i z czestymi przystankami. kiepscy jestesmy kondycyjnie i bylo troche strachu na scianach gdzie snieg lezal -byly takie 3- naprawde strome i waskie ale dalo rade. na 20 dotarlismy na szczyt -wiec nocowalismy na stacji PKL ale jak na ludzi bez jakiegokolwiek przygotowania- niezla przygoda:)

03-10-2011

Ann76

Witam ten odcinek w Tatrach to najłatwiejszy fragment, ostatnio szłam z osobą , która ma lęk wysokości i świetnie sobie poradziła. Polecam wszystkim niedzielnym spacerowiczom wjechać kolejką na Kasprowy a potem spacerkiem na Kopę potem na przełęcz Kondratową tam można w schronisku coś przekąsić choć menu skromne, to jednak coś ciepłego warto zjeść. A później juz powrót do Kuźnic. Serdecznie pozdrawiam

19-09-2011

Tomski

Przeszlismy szlak Kuznice-Kasprowy-Kopa Kondracka-Hala Kondratowa-Kuznice pod koniec sierpnia, przy pieknej pogodzie jednak na Czerwonych Wierchach troche wialo.
Szlak miedzy Kasprowym a Kopa Kondracka dla doswiadczonego turysyty nie powinien byc problemem, dla innych (takich ja my) sa miejsca gdzie serce bije szybciej, ale bez przesady. Trasa obfituje w piekne widoki, oraz roznorodnosc: sa ciezkie podejscia w gore, ale tez i zejscia. Sa ze dwa miejsca gdzie trzeba zjechac na tylku po skale badz dobrze stawiac stopy i chwycic sie co pod reka.
Przy silnym wietrze trzeba jedna uwazac, bo sciezka idaca grania jest dosc waska i trzeba uwazac. Ostatnio czytalem ze pare tygodni temu przy bardzo islnym wietrze turysta stracil rownowage i spadl w 60m przepasc i niestety zginal.
Wiec zadna trasa w Tatrach nie jest latwa i dla kazdej trzeba miec troche respektu.

Jednakze trasa przepiekna i malownicza. Polecam.

30-08-2011

karel

przeszedłem ten szlak 27-08-2011,przy pięknej pogodzie ,na niebie nie było żadnej chmurki:)choć wiało jak cholera;/nie miałem zadnego doświadczenia w tak wysokich górach i równiez się bałem Suchych Czubów.piękny szlak ale tylko na dobra pogodę na pewno nie w deszcz lub mgłę,faktycznie wysokosći są spore ale nie ma momentów w których trzeba się bac ,widoki piękne i polecam kazdemu oczywiscie tylko w pewna pogodę.