Forum - Komentarze do szlaków
Z Doliny Pięciu Stawów przez Świstówkę do Morskiego Oka (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)
Strona: < poprzednia | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | następna >
13-02-2011
wiki
Witam zamierzamy przejść ta trase w tym roku w lipcu idzie z nami 6 letnie dziecko które po górach trochę drepcze. Kondycję ma dobrą na Sarnią Skałę szła jak prawdziwa sarenka.Ktoś mi mówił że lepiej iść z Morskiego do piątki więc jeśli ktoś jest doświadczony to bardzo proszę o podpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam
27-10-2010
Ana
Hej wszystkim zapalonym "taternikom":) Właśnie ze znajomymi wybieramy się na długi listopadowy weekend w Tatry i w planach mamy przejście trasy od Wodogrzmotów Mickiewicza do Doliny Pięciu Stawów i stamtąd na Morskie Oko. Jak myślicie damy radę? Szukam wszędzie informacji o zamkniętych szlakach, ale na razie cisza. Wiem, że chyba 3cm leżą na Kasprowym, ale nie mam info jak wygląda ten szlak. Jak ktoś wie, proszę o opis:)
19-10-2010
Elza
Kilka dni temu pokonywałam tą trasę i niestety podczas delikatnych przymrozków w kilku miejscach jak dla mnie była dosyć trudna i niebezpieczna. Szczególnie na oblodzonej przełęczy przydane byłyby przynajmniej jakies łańcuchy, a niestety takich nie było.Choć musze przyznac ze dzieci dawały sobie rade doskonale, jednak ta porą roku radzę byc ostrożnym. Generalnie pomijając te trudności widoki piekne, a trasa sama w sobie nie jest trudna. Ale niezbyt zaawansowanym turystom w porze jesiennej raczej odradzam
27-08-2010
Krzysiek
Szedłem trzy dni temu z Piątki do Morskiego Oka i bardzo polecam ten szlak. Podejście pod Świstową Czubę jest ostre i można się zmęczyć, ale widoki wszystko rekompensują. Późniejsze spojrzenie na Morskie Oko z góry również wspaniałe. Przejście przez Głęboki Żleb jakieś bardzo proste nie jest, ale przy odrobinie (dosłownie) wyobraźni da się go spokojnie pokonać. Ja szedłem w ulewie i nikt nie miał problemu, nawet małe dzieci.
25-08-2010
Bratkowa Panienka
Czyli łańcucha nie ma. Czy z dużym plecakiem dam radę? Byłam parę razy w Tatrach, ale prawie zawsze chodziłam tylko z małym plecakiem. I na szlakach z łańcuchami byłam tylko dwa razy. Idę sama (nie pierwszy raz :). To jak, dam radę? (chcę spać najpierw w Pięciu a potem w Morskim). Alterantywą jest zejść przez Roztokę do Wodogrzmotów i drogą Balzera do Morskiego. Kondycję mam taką sobie.