Z Morskiego Oka na Rysy (Tatry Polskie :: Tatry Wysokie)

18-09-2009

Kinia

Zdobyłam Rysy 16.08.2009 r. od Polskiej strony, to był spontaniczny wypad. W planach był Szpiglasowy Wierch :) ale słoneczko zachęciło do wypadu na Rysy. Widoki super, w wyższych partiach łańcuchy i trzeba uważac. Wyście o 8 rano z parkingu zejscie na 23, na koniec dnia polecam zimne piwko z soczkiem :) w schronisku.

15-09-2009

Robson

Rysy zdobywałem dwa razy. Pierwszy raz po polskiej stronie. Polskie podejście jest dużo ciekawsze, choć chwilami trudne(przy przełączce). Za to na szczycie zapominamy o zmęczeniu widząc to co nas otacza. Tam dopiero widać jakie z góry są tatry, piękne, cudowne, tajemnicze i surowe(nabiera człowiek respektu do tych gór. Idąc słowacką stroną można zanieść prowiant do schroniska pod wagą i dostaniemy za to gorącą kawę. Potem załatwiamy potrzebę w wychodku na wysokości ponad 2000m nad przepaścią i dalej w drogę.Droga do samego szczytu nie jest stroma na szlaku widziałem ludzi z 10-letnimi dziećmi. Też warto tędy przejść. DO ZOBACZENIA NA SZLAKU!!!

11-09-2009

Mateusz   (maatex@o2.pl)

Co prawda przeszedłem tylko odcinek do Czarnego Stawu ale w przyszłości będę chciał spróbować zdobyć Rysy. Samo podejście do Czarnego Stawu jest męczące ale idzie się przyjemnie. Nie ma żadnych trudności na tym odcinku trasy. A widom Morskiego Oka z góry jest nie do opisania. A jak dopiero musi wyglądać ze szczytu Rysów..

09-09-2009

mojra75

Rysy udało mi się zdobyć przy pierwszym podejściu,po kilkuletniej przerwie z Tatrami...to jest moje wielkie,osobiste osiągnięcie...stronę znalazłam jeszcze przed wyjazdem-jest świetna! nic jednak nie działa tak jak praktyka :)
szczerze przyznam się,że nie byłam przygotowana ani fizycznie,ani psychicznie na przejście właśnie tą trasą.miałam wiele chwil zwątpienia ale cieszę się,że to zrobiłam!!! mam nadzieję,że uda mi się to jeszcze kiedyś powtórzyć...

02-09-2009

benek   (ms1210@wp.pl)

ja w sobote wybieram sie tam super opis oby tak wiecej